niedziela, 27 kwietnia 2014

Własny pokój

Autor: Barbara Ciwoniuk
Tytuł: Własny pokój
Wydawnictwo: Literatura
Ocena: 8,5/10 (bardzo dobra)

Kilka dni temu, moja domowa biblioteczka wzbogaciła się o nową pozycję – książkę pt.„Własny pokój” autorstwa Barbary CIwoniuk. Lektura opowiada o historii dwóch chłopców, Zacha i Alfiego. Pierwszy jest dobrze wychowanym, świetnym uczniem z dobrego domu. Drugi natomiast jest jego zupełnym przeciwieństwem – pochodzi z rodziny, która utrzymuje się ze zbierania puszek, a wszystkie zarobione pieniądze przeznacza na alkohol. Podobnie jak w książce „Legenda.Rebeliant”, główni bohaterowie pochodzą z dwóch różnych sfer społecznych. Aż ciężko sobie wyobrazić, jak mogliby do siebie zagadać, a tym bardziej się ze sobą zaprzyjaźnić. Ale jak to w książkach w końcu nadarza się okazja. Zach zostaje napadnięty w szkolnej szatni przez grupkę zbirów, na której czele stoi niejaki „Wrona”. Niespodziewanie Alfi ratuje Zacha. Po kilku tygodniach okazuje się, że Alfi ukradł Zachowi telefon. Mimo tego zdarzenia, które szybko wychodzi na jaw, chłopak broni swojego „znajomego”. Udaje, że sam zostawił mu swoją komórkę. Wkrótce chłopcy zaprzyjaźniają się i uczestniczą w jeszcze wielu wspólnych przygodach. Po przybliżeniu treści, mogę w końcu powiedzieć, co myślę o tej lekturze. Książka jest bardzo przyjemna w czytaniu, ale po pierwszych pięćdziesięciu stronach, cały czas nie miałem o niej wyrobionego zdania. Z tego powodu książka jest raczej dla cierpliwych czytelników. Przez ten początek udało mi się przejść głównie dlatego, że lektura jest dobrze napisana. W miarę rozwoju akcji, okazało się jednak, że nie można się od niej oderwać. Książka jest z całą pewnością pisana dla młodzieży. Ciężko natomiast powiedzieć, jakiego gatunku jest to lektura i jak się ma tytuł do treści. To drugie pytanie siedziało mi w głowie przez cały czas czytania. Właśnie za te dwie powyższe wątpliwości i pytania, na które nie da się odpowiedzieć z pełnym przekonaniem, lektura ta otrzymała ode mnie ocenę „Bardzo dobry”, a nie „Świetna”. Określając obiekt mojej recenzji jednym zdaniem – jest to pozycja interesująca, warta przeczytania, polecam ją wszystkim młodym czytelnikom. Tą lekturą warto zasilić swoją domową bibliotekę. Miłego czytania!

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Legenda.Rebeliant

Autor: Marie Lu
Tytuł: Legenda.Rebeliant
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Ocena: 9/10 (Świetna)

Ostatnimi czasy w moje ręce trafiła debiutancka książka Marie Lu, pierwsza część trylogii pt. "Legenda". Książka opowiada o przyszłości, a konkretnie wojnie między zachodnią (Republika) i wschodnią (Kolonie) częścią dawnych Stanów Zjednoczonych. Dwójka głównych bohaterów - June i Day, pochodzą z dwóch różnych sfer Republiki. Piętnastoletnia June jest oddaną i lojalną wobec swojej ojczyzny wojskową geniuszką, która uczy się i trenuje, aby w przyszłości stać się elitą Republiki. Day, piętnastoletni geniusz-przestępca, pochodzi z biednego sektora Republiki o nazwie Lake. Przypadek sprawia, że oboje się ze sobą spotykają. W kraju wszystko szybko się zmienia. Wkrótce jeden z najbardziej poszukiwanych bandytów w Republice staje się głównym podejrzanym o zabicie brata June - Metiasa. W politycznym zamęcie, po wielu wspólnych, często ciężkich przeżyciach, bohaterowie podejmują decyzję o przyłączeniu się do grupy opozycji - Patriotów. Okazuje się jednak, że nic nie będzie takie jakie wydało się w pierwszej chwili.
Reszty książki opowiadać nie będę by nie zdradzić zbyt wiele ze skomplikowanej i intrygującej fabuły. Chyba już i tak powiedziałem za dużo. Uważam, że warto ją przeczytać. Lektura ta otrzymała ode mnie wysoką ocenę (9/10), ponieważ bardzo mnie zaskoczyła. Na początku myślałem, że to typowy przedstawiciel gatunku sci-fi. Po przeczytaniu okazała się wspaniałym, wybijającym się dziełem. Dodatkowo, interesujący wydał mi się sposób napisania książki. Jest bardzo nietypowy. Każdy rozdział w lekturze składa się z dwóch podrozdziałów. Te same wydarzenia są w nich opisywane raz z punktu widzenia June, a raz Day'a.
Z niecierpliwością oczekuję trzeciej części. Recenzja drugiej być może wkrótce pojawi się na blogu. Nie omieszkam poinformować Was o nadchodzących recenzjach w dziale "Już wkrótce".  Naprawdę bardzo polecam tę książkę. Zdecydowanie warta przeczytania!