wtorek, 24 grudnia 2013

Z Archiwum Josha : Niewidzialne Miasto

Autor: M.G. Harris
Tytuł: Z archiwum Josha : Niewidzialne Miasto
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Ocena: 5/10 (Całkiem, całkiem)

Witajcie!
Dziś recenzja będzie o książce przygodowej z elementem kryminalnym. To zdanie wywołuje ciekawość, ale książka nie do końca na nią zasługuje, ponieważ miejscami powiewa nudą. Ogólnie rzecz biorąc historia wygląda tak: Trzynastoletni Josh Garcia, syn angielskiej nauczycielki i meksykańskiego archeologa, musi stawiać czoło wielkim jak na swój wiek wyzwaniom. Najpierw w wypadku awionetki ginie jego ojciec, potem okazuje się, że nie był to wypadek, tylko starannie zaaranżowane morderstwo, a meksykańska policja aresztowała niewłaściwego człowieka. Wczytując się w korespondencję ojca, Josh odkrywa, że jako archeolog był w posiadaniu rzadkiej i niebezpiecznej księgi, rzekomo pochodzącej z czasów imperium Majów i mającej związek z przepowiednią końca świata w roku 2012. Wszyscy, którzy poszukiwali tej księgi, zniknęli bez śladu lub zginęli w tajemniczych okolicznościach. Co gorsza, także sam Josh nie jest bezpieczny nawet w rodzinnym Oksfordzie. Korzystając ze sprzyjających okoliczności, postanawia udać się wgłąb meksykańskiej dżungli i osobiście zbadać sprawę wspomnianych w listach ojca starożytnych miast, o których nikt inny nie słyszał. Jest to jedna z książek, które się uwielbia albo nienawidzi. Mam mieszane uczucia. Myślę, że warto przeczytać ją dla wyrobienia sobie opinii o niej. Jedno jest pewne – w porównaniu do książki telefonicznej jest to dzieło literackie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz